„Trudno o bardziej romantyczny życiorys. Marzycielska młodość, nieszczęśliwa miłość, podróże, trudności w znalezieniu przyjaznego otoczenia, romantyczny indywidualizm i bunt, życie w nieustannym napięciu – dramatyczne, gorączkowe, wreszcie rola narodowego wieszcza i wielka przygoda mistyczna. A to wszystko na przestrzeni niespełna czterdziestu lat. Zmarł nad stertą nieukończonych rękopisów, których uporządkowanie wciąż budzi dyskusje wśród badaczy…”
Kiedy po II wojnie śwatowej do Łosiowa przybyli pierwsi osadnicy, większość z nich stanowili mieszkańcy powiatu krzemienieckiego, który na skutek politycznych decyzji stał się częścią Związku Radzieckiego. Przesiedleńcy pochodzili z wiosek: Załuże, Iserna, Kąty, Suraż, Dederkały, Waśkowce, Sadki. Przybyli tutaj z wielkim poczuciem straty tego, co zostawili na Kresach. Juliusz Słowacki, urodzony w Krzemieńcu, był dla nich postacią bardzo ważną i bliską, gdyż znali go z przekazów rodziców i dziadków. Był cząstką utraconego domu rodzinnego.
Kiedy w 1961 roku mieszkańcy Łosiowa przyłączyli się do budowy szkoły, nie mieli wątpliowści, jakie imię jej nadać. Wiedzieli, że postać Juliusza Słowackiego pomoże ich dzieciom i wnukom pamiętać o swoich korzeniach.
Z kart historii naszej szkoły…
Wczesną wiosną 1960 roku podjęto pierwsze prace zapowiadające budowę nowej szkoły. Rozpoczęto badanie terenu, wiercenie studni , a następnie przystąpiono do wylewania fundamentów.
24 czerwca tego samego roku, w dniu zakończenia roku szkolnego, uczniowie wraz z nauczycielami wyruszyli w pochodzie na plac budowy, który licznie zgromadził mieszkańców Łosiowa i okolicznych miejscowości oraz przedstawicieli władz powiatowych i wojewódzkich. Podczas uroczystości został wmurowany kamień węgielny i akt erekcyjny pod budowę Szkoły Pomnika Tysiąclecia Państwa Polskiego w Łosiowie. Przewodniczącym Komitetu Budowy Szkoły został pan Stanisław Fedorowicz.
Mury pięły się ku górze dzięki zaangażowaniu mieszkańców Łosiowa, Różyny, którzy pracowali przy budowie, orali ziemię i sadzili drzewa. Codziennym gościem-doradcą, który nie uchylał się od fizycznej interwencji w pracy był Inspektor Oświaty pan Jan Mrózek, kierownik PGR-u pan Stanisław Boroń i sołtys wsi pan Zygmunt Tomczuk.
10 września 1961 roku nastąpiło uroczyste oddanie nowej szkoły społeczeństwu. Symbolicznego przecięcia wstęgi i wręczenia kluczy nowemu kierownikowi szkoły panu Stanisławowi Gabrylukowi dokonała pani poseł Bronisław Cychańska.
Od tej chwili minęło już wiele lat, zmieniali się dyrektorzy, nauczyciele, uczniowie. Obecnie do szkoły uczęszczają już wnuki i prawnuki Tych, których marzenie o szkole się spełniło…
Gdy słońce rozzłoci ziemię
i ptaki ją zbudzą ze snu,
ruszamy my młode plemię
szerokie dale poznać znów.
My młodzi łosiowianie
pragniemy ciepła, słońca
Marzenie jawą się stanie,
szkoła to więź gorąca.