Śladami ginących zawodów…

          Dnia 07.10.2019 uczniowie klasy czwartej i klas piątych , pod opieką swoich wychowawczyń, udały się na Ranczo w Gać w poszukiwaniu śladów ginących zawodów.

         Mimo porannego chłodu, dzieci zostały  bardzo ciepło przywitane przez gospodynię-panią Ewę, która przedstawiła zasady panujące w jej” królestwie” i zaprosiła na zajęcia z garncarzem-panem Grzegorzem.  Dzieci miały możliwość odkryć pochodzenie gliny i jej  związek z plasteliną, modeliną i ciastoliną. Dowidziały się , że  glina do obróbki powinna być jednorodna, bez grudek i zanieczyszczeń. Same próbowały swych sił w  rzemiośle garncarskim. Rozpoczęły od rozmiękczania gliny: ugniatały ją i wyrabiały, by następnie stanąć przy kole garncarskim i polewając materiał wodą, próbować swych sił przy wytwarzaniu mis lub wazoników. Uczniowie stworzyli także własny gliniany ” Łosiów swoich marzeń”, lepiąc to, czego im  tutaj brakuje. W ten sposób pojawiła się  gliniana rampa dla deskorolek i rowerów, wesołe miasteczko, podziemne parkingi, kino oraz ….McDonald’s!

Podczas warsztatów śmiechom i pokrzykiwaniom nie było końca.

         Po zajęciach pani Ewa poczęstowała uczestników ciepłą herbatką i uczniowie już byli gotowi do przejażdżki na koniu i spotkań ze zwierzętami zamieszkującymi ranczo: kozami, baranem, królikami, kurami i oczywiście oglądanym z bezpiecznej odległości psem.

 Poznawszy otoczenie, pełne wigoru dzieci oddały się grom i zabawom na świeżym powietrzu. Następnie zjadły upieczoną na ognisku kiełbaskę i z zaciekawianiem, raz jeszcze, zajrzały do pana garncarza, który z pasją kręcił garncarskim kołem. Okazało się, że tworzył prezenty dla uczestników warsztatów.

         Zadowoleni uczniowie zabrali w drogę powrotną gliniane dzbanuszki i miseczki, które przypomną im jak wielka rolę w życiu dawnych społeczeństw odgrywali garncarze, a być może, w niejednym dziecku rozpalą nową pasję-garncarstwo.

Aldona Idczak-Kulczycka

Skip to content